Rano kolejką pracowniczą udaliśmy się pod reaktor nr 4. W pociągu miałam możliwość obserwowania ludzi udających się do pracy w elektrowni. Kiedy ja miałam aż ciarki z podekscytowania, oni zastanawiali się jak przetrwać 8 h w robocie. W związku z powyższym u obwoźnej sprzedawczyni zakupywali gazety i krzyżówki -czyli dzień jak co dzień.
Krótkie przypomnienie na podstawie wikipedii.”26 kwietnia 1986 nastąpiła największa katastrofa w dziejach elektrowni jądrowych. Doszło do przegrzania i częściowego stopienia rdzenia reaktora nr 4 (typu RBMK-1000) i chemicznego wybuchu wodoru powstałego w wyniku nieprawidłowo przeprowadzonego testu bezpieczeństwa systemu chłodzenia reaktora, co spowodowało jego przegrzanie. Została rozerwana obudowa reaktora i budynek w którym się mieścił. Doszło do bezpośredniej emisji do atmosfery i otoczenia elektrowni radioaktywnego pyłu grafitu, oraz uranu z wnętrza reaktora. Zdaniem raportu Forum Czarnobyla (w skład którego wchodziło WHO i ONZ), bezpośrednio w wyniku katastrofy zmarło 30 osób, ponad 200 zachorowało na chorobę popromienną a z otaczających elektrownię terenów w promieniu 30 km ewakuowano ponad 350 tys. ludzi, tworząc zamkniętą strefę ochronną.” Zgodnie z moimi danymi, a dokładniej pomnikiem upamiętniającym likwidatorów awarii w wyniku wybuchu zginęło 27 likwidatorów (każdy z nich przyjął dawkę 2000 R/h przy czym dawka 400 R/h dla 80% ludzi jest śmiertelna) oraz kobieta sprawdzająca dokumenty na wejściu i wyjściu z bloku (ona również jest uwieczniona na ww. pomniku chociaż jej bohaterskość jest mocno wątpliwa, gdyż czas sprawdzenia dokumentów na wyjściu to ok 30 sek.). Kolejne 26 ofiar zginęło na skutek zderzenia dwóch autokarów ewakuujących mieszkańców oraz w wypadku śmigłowca. Jako ciekawostkę dodam, że osoba odpowiedzialna za przeprowadzenie testu bezpieczeństwa systemu chłodzenia reaktora zmarła w roku 1996 na zawał serca.
Reaktor, który uległ awarii, pokryto betonowo-stalową osłoną. Obecnie trwa jej remont. Kilkaset metrów od uszkodzonego reaktora wznoszone są metalowe łuki, które połączone zostaną w jedną strukturę, tzw. arkę. Konstrukcja o wymiarach 150 na 200 m zostanie nasunięta na miejsce starego sarkofagu po specjalnych betonowych szynach. Następnie stary sarkofag zostanie rozebrany.
I jeszcze jako kolejną ciekawostkę podam, że ostatni reaktor tzn reaktor numer 3 pracował do 2000
Pomiary:
na wprost sarkofagu 0,6 mR/h
na wprost sarkofagu przy gruncie 0,2 mR/h
przy sarkofagu za pomnikiem 0,2 mR/h
przy pomniku Prometeusza 0,3 mR/h