Geoblog.pl    orion    Podróże    Pekin    wyprawa do supermarketu
Zwiń mapę
2015
04
gru

wyprawa do supermarketu

 
Chiny
Chiny, Pekin
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6938 km
 
Wyprawa do sklepu może nie jest czymś nadzwyczajnym, ale zważywszy na to, że dopiero od niedawna (od Olimpiady) Chińczycy zaczęli używać w oznaczeniach ulic liter łacińskich, trafienie gdziekolwiek to duże wyzwanie. Oczywiście sklep to nie jest nazwa ulicy, więc opisany jest "krzaczkami". Jednak po odpytaniu miejscowych i bacznej obserwacji różnych budynków udało nam się dotrzeć do supermarketu. W sumie byłam w paru sklepach i niby nic nadzwyczajnego w takim markecie nie ma, a jednak... Chińczycy mają moim skromnym zdaniem dwa bziki, a mianowicie kolory i jedzenie. Dotarło to dopiero do mnie w sklepie, gdzie uderzyły mnie tysiące kolorów opakowań (moim zdaniem zupełnie nieodpowiednich dla żywności) oraz przeróżne rzeczy do zjedzenia (niektóre jeszcze żywe). Ale sami zobaczcie na zdjęciach...

ps. z dziwacznych rzeczy, które udało mi się zakupić w tym supermarkecie to opakowanie majtek jednorazowych. Są to fizelinowe gacie w kwiatki, które w kroku mają bawełnianą wkładkę (coby majciochy oddychały, chociaż może to nie majciochy mają oddychać). Mają też taką a'la fizelinową koroneczkę do ozdoby na rantach.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (16)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
orion
Katarzyna
zwiedziła 9% świata (18 państw)
Zasoby: 145 wpisów145 50 komentarzy50 1727 zdjęć1727 2 pliki multimedialne2
 
Moje podróżewięcej
02.12.2015 - 09.01.2016
 
 
14.10.2014 - 14.10.2014