Udajemy sie do wioski, gdzie urodzila sie Narmila. Aby do niej sie dostac najpierw musimy pokonac milion schodow w dol, potem isc droga a nastepnie wspiac sie po milionie schodow do gory. Miejscowi smigaja po nich niczym kozice ja stapam niczym buffalo ;op Ostroznie wazac kazdy krok gdyz droga w dol moze byc b. krotka. Wies Narmily (Mosel) polozona jest ok. 3 h drogi od wsi Krishny (Ghure). Obejscia tutaj choc sa utrzymane w podobnym stylu co poprzednie (dom, male podworko z palenikiem oraz obory z buffalo i kozami) sa tutaj wieksze, murowane, a dachy kryte sa blacha falista nie strzecha.
§§§
Razem z Beth postanowilysmy sie przelamac i udac do publicznej lazni. Bylo b. przyjemnie: woda nie za zimna, zapach mydla i ok. 10 ciekawskich miejscowych, ktorzy przybyli nas poogladac.
§§§
Kritika postanowila spac ze mna (co jest dosc dobrym pomyslem bo ostatnio spala z ojcem na dworze bo w domu juz nie starczylo miejsca). Takze od mniej wiecej 19 b. mnie pilnuje. Ja do toalety ona za mna i czeka pod drzwiami. Ja myje zeby ona trzyma mi paste. W koncu idziemy spac. Lezymy w lozku, ona patrzy na mnie tymi wielkimi oczami... no dobra opowiem Ci bajke.