Powoli staje sie Nepalka

Mam niejasne przeczucie, ze zywienie sie codziennie dal bhatem wplywa na moj mozg i powoli zmieniam sie w Nepalke. Niedawno wsiadlam na motocykl w typowo nepalski sposob - bez kasku, torba na kolanach i obie nogi przerzucone na te sama strone motocykla. wsiadajac natomiast do tuk tuka (ktory miejscowi mazywaja tempo) tez juz nie musze zjamowac miejsca w srodku. Wlasciwie to, gdy widze ze jest zatloczony (ma miejsce na 9 osob, ale zwykle wchodzi 12-14) to wole stac na zewnatrz. Stoi sie na tylnych stopniach i trzyma dachu. W sumie to lubie tak jezdzic, gdyz wiem wtedy kiedy uderzyc piescia w dach aby sie zatrzymac i wysiasc. Dodatkowo wczoraj udalo mi sie zobaczyc pogrzeb. Kondukt zalobny podazal za zmarlym, ktory lezal chyba na desce przykryty ozdobna chusta i kwiatami. Z tylu szla histerycznie sie zachowujaca zona trzymana przez krewnych. Natomiast my zupelnie sie nie przejmujac ceremonia wjechaliscy w tlum zalobnikow. Jedynie naganiacz, ktory jechal obok mnie w momencie gdy cialo zmarlego znalazlo sie w odleglosci 1 m od nas uczynik kilka znakow - dotknal czola i piersi i tak 3 razy (na nasze uczynil znak krzyza).

Przestaje miec tez problemy z jedzeniem rekami (juz nie rozgladam sie nerwowo za sztuccami ;o))

Mimo wszystko jednak wciaz pozostaje obca i ludzie na ulicy zatrzymuja sie by uscisnac mi dlon, spytac sie jak mam na imie (potem probuja je powtorzyc) i skad jestem. Dzieciaki biegaja za mna lub jezdza wokol mnie rowerami i pyytaja sie jak sie mam a niektore czy mam dla nich czekolade. Czasami czuje sie jak papiez lub krolowa idac ulica i machajac do ludzi.

Za to w szpitalu jestem juz dla niektorych jak swoja. Ja znam ich imiona oni moje (chociaz nazywaja mnie KAT bo to latwiejsze niz KAT-ardzina). Przez co jestem zaprzegana do coraz wiekszej ilosci prac a o to mi glownie chodzilo, kiedy postanowila tu przyjechac...

i kilka madrosci z mojego ostatniego dyzuru -ktore mnie rozbawily:

1) i tak to jest z pacjentami: boli to placza, damy srodki przeciwbolowe to chca isc do domu bo juz ich nie boli.

2) nie ma wynikow normalnych i nienormalnych sa jedynie odpowiednie lub nieodpowiednie dla danej osoby

Komentarze (2)