Zanim przejdę do Mongolii chcę opisać jeszcze jedno niezwykle miejsce – a mianowicie dworzec w Nauszkach. Jest to niewielka stacyjka na granicy Rosyjsko – Mongolskiej, miejsce gdzie są clone pociągi wjeżdżające do Rosji z Mongolii i na odwrót. Zaskoczę Was, ale nie jest to miejsce, gdzie tłumnie kręcą się mongolsko –rosyjskie „mrówki”. To miejsce gdzie właściwie nie ma ani Mongołów ani Rosjan (nie wliczając pracowników stacji). Nauszki to punkt zbiorczy dla wszelkiego rodzaju turystów i podróżników. Na peronach króluje język angielski, można tu porozmawiać z ludźmi z całego świata, dowiedzieć się gdzie jadą albo usłyszeć bezcenne wskazówki na dalszą drogę.